Dzisiaj recenzja najpopularniejszego wegańskiego bistra w stolicy. Lokal zna chyba każdy miłośnik wegańskiego jedzenia w Warszawie, ale jeśli jesteście z poza miasta lub jakimś przypadkiem nie słyszeliście o nim, warto nadrobić zaległości. Umiejscowiony jest niemal w samym centrum miasta, kilka minut drogi pieszo od Pałacu Kultury. Wystrój lokalu przypomina bar mleczny, więc od razu możemy się poczuć swobodnie i domowo. Obsługa lokalu zawsze uśmiechnięta i wyluzowana, można zagadać o aktualnie polecane danie lub dopytać o jakieś konkretne składniki.
Przejdźmy jednak do jedzenia.
Wszystkie pozycje z aktualnego menu, które zmienia się co 2 tygodnie są przedstawione na tablicy na ścianie. Znajdziemy tam dania inspirowane kuchnią polską na czele z kultowym kotletem schabowym sojowym – niezmiennie przepysznym, a także warto wspomnieć, dostępnym również w wersji bezglutenowej, która jest moim zdaniem jeszcze lepsza i bardziej chrupiąca. Ponadto znajdziemy tu dania znane z barów mlecznych w wersji wegańskiej – kluski śląskie z sosem pieczeniowym, zrazy faszerowane pieczarkami, wegańskie gołąbki z sosem pomidorowym, kotlety mielone, klopsiki z żurawiną i puree ziemniaczanym, naleśnik a’la ruski, stek seitanowy z pieczonymi warzywami czy kotlety a’la jajeczne. Można tu zjeść również przepyszne makarony – alfredo czy też fenomenalną wegańską carbonarę. Wszystko bardzo smakowite, dobrze doprawione i pięknie podane. Porcje są naprawdę spore – można poprosić o połowę porcji jeśli mamy mniejszy apetyt lub chcemy dodatkowo zamówić przystawkę – marchewkowego łososia na pieczywie zamiennie z wegańskim tatarem czy skrzydełkami z boczniaków. Ceny dań są stosunkowo niskie w porównaniu z innymi wegańskimi lokalami, a zdecydowanie jest to od lat jeden z najjaśniejszych punktów gastronomicznych w Warszawie. Warto się tu wybrać również z osobami nieprzekonanymi do kuchni wegańskiej, gdyż z pewnością takie dania sprostają oczekiwaniom zarówno mięsożerców jak i wegetarian czy wegan.
Chętnie wracam tu z rodziną lub znajomymi, niemal za każdym razem, gdy jestem w Warszawie.
Bardzo polecam! 
what do you think?