Przepyszne danie z śliwkami w roli głównej, które kojarzy z dzieciństwa prawie każdy. Moja Babcia robiła obłędne knedle, z cynamonem i śmietanką z cukrem wanilinowym, które rozpływały się w ustach i były jednym z nielicznych słodkich dań obiadowych jakie lubiłam. Próbując odtworzyć ten smak i korzystając z ogromnej siatki śliwek z działki czekającej w lodówce zrobiłam te oto knedle. Z racji tego iż obecnie czasy dzieciństwa mam już za sobą i słodkich obiadów jeść mi się też nie zdarza, postanowiłam zrobić wyjątek, ale wzbogacić moje knedle o tofu, które dostarczy odrobinę białka i nada dodatkowo zwartości i sprężystości ciastu – jednak jeśli nie jesteście weganami lub nie macie dostępu do tego serka, można je zastąpić zwykłym twarogiem. Knedle wyszły pyszne, sprężyste, dobrze ugotowane, a owoce przyjemnie ugotowały się, a nie rozgotowały zupełnie. Zamiast klasycznej bułki tartej moje knedle okrasiłam kruszonką z orzechami laskowymi, które z śliwkami łączą się wręcz idealnie.
Bardzo polecam ten przepis na jesienny obiad lub podwieczorek!Przepis na 20-30 knedli
Knedle:
1 kg ziemniaków
250 mąki ziemniaczanej
180 g tofu naturalnego
szczypta soli
1 łyżka cukru z wanilią
Dodatkowo:
300 g śliwek
1 łyżka orzechów laskowych mielonych
3 łyżki bułki tartej
2 łyżki oleju kokosowego/masła roślinnego/oleju rzepakowego
1 łyżka cukru trzcinowego
1 opakowanie jogurtu roślinnego naturalnego (np. kokosowego)
Przygotowanie:
- Ziemniaki ugotować na parze.
- Zostawić do ostudzenia w temperaturze pokojowej, a następnie schłodzić przez noc.
- Następnego dnia zmiksować blenderem ziemniaki z tofu.
- Do masy dodać sól, cukier oraz mąkę i delikatnie wyrobić ręcznie jednolite ciasto.
- Śliwki nacinać wzdłuż i wyjąć z nich pestki.
- Z masy odrywać kulki wielkości piłeczki ping-pongowej, spłaszczyć dłonią i w środku umieścić śliwkę.
- Formować kulki i obtoczyć każdą w mące, aby nie przyklejały się do blatu.
- Tak postępować do wykorzystania ciasta.
- W dużym garnku zagotować wodę z solą i łyżką oleju.
- Do zagotowanej wody wkładać po 3-4 knedle i gotować przez 3-4 minuty do wypłynięcia.
- Na patelni rozpuścić olej, dodać bułkę tartą oraz cukier i orzechy.
- Zdjąć tak przygotowaną kruszonkę z ognia i odstawić.
- Na półmisku układać odcedzone knedle.
- Na talerzu rozprowadzić po 1/4 jogurtu kokosowego i ułożyć na nim po równej ilości knedli.
- Posypać wcześniej przygotowaną orzechową kruszonką i podawać.
- Można spożywać na zimno lub po odgrzaniu na patelni następnego dnia.
- Przechowywać w lodówce do 3 dni.
Smacznego!
what do you think?