W maju i czerwcu na moim stole królują szparagi. W makaronach, pieczone solo z prażonymi migdałami, z sosem tahini, w sałatce czy jako dodatek do tofucznicy. Lekko podsmażone, ale jeszcze chrupiące szparagi idealnie pasują do tego śniadania. Jako dodatek świetnie sprawdzi się domowe pieczywo na zakwasie i obowiązkowo do posypania szczypiorek. Jest to posiłek bardzo prosty w przygotowaniu, bogaty w białko, sycący, a zarazem lekki.
Bardzo polecam, jeśli tak jak ja wolicie zaczynać dzień od śniadania na słono!
Składniki na 2 porcje
Tofucznica:
180 g tofu naturalnego
2 łyżki soku z cytryny
1/3 szklanki mleka sojowego
1/2 cebuli
1/2 łyżeczki kurkumy
szczypta czarnej soli i pieprzu
1/2 pęczka szparagów
4-5 pomidorków koktajlowych
3-4 plastry wegańskiego boczku (opcjonalnie)
Dodatkowo:
2 ogórki małosolne
szczypiorek
pieczywo
Przygotowanie:
- Cebulę pokroić w drobną kostkę.
- Na patelni rozgrzać olej, dodać na nią cebulę i zeszklić ją na średnim ogniu.
- Pod koniec na patelnię dołożyć 2/3 pokrojonych drobno szparagów oraz opcjonalnie wegański boczek.
- Następnie dodać pokruszone tofu, przyprawy i podsmażyć.
- Dodać mleko roślinne, zmniejszyć grzanie patelni i dusić do momentu odparowania nadmiaru płynu.
- Przełożyć tak przygotowaną tofucznicę na talerze, posypać posiekanym szczypiorkiem i podawać z pomidorkami oraz domowym pieczywem.
Smacznego!
what do you think?